Od Redaktora
W maju do szkół wróciły dzieci z najmłodszych klas, aby dokończyć rok szkolny 2020/2021. Na niespełna dwa miesiące, na kilka tygodni, a tak naprawdę na chwilę. Po kilkunastu miesiącach zdalnej nauki uczniowie najpewniej odczuwają radość, choć nie brakuje też innych, bardziej skrajnych uczuć, które rzutują na rozwój młodych umysłów, takich jak choćby niepewność co do formy dalszej nauki. Edukacja zdalna choć ma swoje zalety, to posiada także wady, o czym najlepiej wiedzą nauczyciele, dla których taki sposób prowadzenia lekcji to nie tylko wyzwanie organizacyjne, o czym w swoim artykule na łamach majowej „Pomeranii” pisze nasza redakcyjna koleżanka Aleksandra Dzięcielska-Jasnoch, zawodowo nauczycielka.
W bieżącym numerze poruszamy także temat nauki języka kaszubskiego przez cudzoziemców, a właściwie o wykluczeniu dzieci obcokrajowców zamieszkujących na Kaszubach z możliwości uczenia się języka regionalnego. Jak dowodzi Łukasz Grzędzicki w artykule Kaszubski dla obcokrajowców? Dlaczego nie mieliby chodzić na lekcje języka kaszubskiego?, zmierza do tego przyjęta przez Ministerstwo Edukacji i Nauki interpretacja przepisów oświatowych, która ucina możliwość poznania języka, historii i geografii Kaszub dzieciom, które nie są Polakami.
Wojciech Kiedrowski to postać, której na Kaszubach nie trzeba specjalnie przedstawiać. Przez lata był jednym z najbardziej wyrazistych liderów ruchu kaszubsko-pomorskiego. Swoją działalność skierował także na niwę wydawniczą, publikując w prowadzonych przez siebie wydawnictwach wiele cennych dla kaszubszczyzny książek. Dla redakcji „Pomeranii” to przede wszystkim jej wieloletni redaktor naczelny, któremu pismo zawdzięcza nie tylko nieustanny byt, ale również renomę. W przeddzień 10. rocznicy śmierci Wojciecha Kiedrowskiego na ścianie Muzeum Kaszubskiego w Kartuzach zawisła szczególna tablica upamiętniająca tego zasłużonego działacza regionalnego. O inicjatywie piszemy na łamach tego numeru „Pomeranii”.