Nr 12/2021

pomerania_grudzien_2021


Od Redaktora

W ostatnim w tym roku wydaniu „Pomeranii” polecamy uwadze naszych Czytelników relację z trzech ważnych wydarzeń, które miały miejsce w listopadzie. Pierwsze z nich to uroczystość 65-lecia Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. Oficjalne obchody rozpoczęły się od Mszy św. pod przewodnictwem księdza arcybiskupa metropolity gdańskiego Tadeusza Wojdy w bazylice mariackiej w Gdańsku, a zakończyły spotkaniem w Centrum św. Jana.

Kolejne wydarzenie, bardzo ważne dla naszego pisma, bo organizowane przez kolegium redakcyjne i redakcję „Pomeranii”, to oczywiście wręczenie Skier Ormuzdowych za rok 2020. Z laureatami i zaproszonymi gośćmi spotkaliśmy się tradycyjnie w Ratuszu Staromiejskim w Gdańsku. Jak zawsze, była to (najlepsza) okazja, aby osobiście podziękować Skrom za wieloletnie działania na rzecz Kaszub i Pomorza.

Ostatnie z wywołanych na wstępie wydarzeń to jubileuszowe XX Dyktando Kaszubskie, które odbyło się w dniach 6–7 listopada w Szczecinie. Wydarzenie to zapowiadaliśmy już w październikowej „Pomeranii”, teraz przyszedł czas na podsumowanie. Zachęcam również do lektury rozmowy z Wandą Lew-Kiedrowską, pomysłodawczynią Dyktanda Kaszubskiego, która w rozmowie z Dariuszem Majkowskim wspomina m.in. początki tej cennej inicjatywy.

Nr 11/2021

pomerania_listopad_2021


Od Redaktora

Pod koniec października poznaliśmy laureatkę Kaszubskiej Nagrody Literackiej. Wyróżnienie za 2020 rok otrzymała poetka Iga Czaja, której poezja gościła także kilkukrotnie na łamach „Pomeranii” i „Stegny”. Nasi czytelnicy mogli również zapoznać się z przetłumaczonymi przez laureatkę na język kaszubski wierszami Cypriana Kamila Norwida.
Cieszymy się również z wyróżnienia, które otrzymał za całokształt pracy literackiej Paweł Huelle. Gdańsko-kaszubsko-pomorski świat wielokrotnie był elementem literackiego przekładu w wykonaniu urodzonego w Gdańsku pisarza, czego dowodem jest ostatnia jego powieść Talita, wydana w 2020 roku. W imieniu redakcji „Pomeranii” składam serdeczne gratulacje wszystkim tegorocznym laureatom.
O uroczystości wręczenia Pomorskiej i Kaszubskiej Nagrody Literackiej piszemy na stronach 3-5.

O Gdyńskim Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli i udzielanej tam pomocy nauczycielom języka kaszubskiego na łamach listopadowej „Pomeranii” (na stronach 8-9) piszą Felicja Baska-Borzyszkowska i Elżbieta Pryczkowska. Obie panie w maju br. wygrały konkurs przeprowadzony przez Kuratorium Oświaty w Gdańsku na stanowisko nauczyciela doradcy języka kaszubskiego w województwie pomorskim. Swoim bogatym doświadczeniem, podczas warsztatów, szkoleń i konsultacji, podzielą się teraz z innymi nauczycielami, pomagając tym samym rozwiązywać codzienne wyzwania związane z edukacją.  

W listopadowej „Pomeranii” żegnamy zmarłego kilka tygodni temu Henryka Musę, wieloletniego członka Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, laureata Skry Ormuzdowej, poetę. Jak ujął to w mowie pogrzebowej Eugeniusz Pryczkowski: – Najmocniej przemawiały wiersze pisane przez Henryka Musę w jego rodzimym języku kaszubskim, który kochał w sposób szczególny. Cześć Jego pamięci!

Nr 10/2021

pomerania_pazdziernik_2021


Od Redaktora

Zrzeszenie Kaszubsko-Pomorskie postanowiło zorganizować rocznicowe XX Dyktando Kaszubskie w Szczecinie. Choć dzisiaj mało kto utożsamia obecną stolicę województwa zachodniopomorskiego z Kaszubami, to warto pamiętać, że 19 marca 1238 roku papież Grzegorz IX w swej bulli użył wobec szczecińskiego księcia Bogusława I właśnie tytułu duce Cassubie – książę Kaszub i to z tej okazji co roku obchodzimy Dzień Jedności Kaszubów.
6 listopada dzięki uczestnikom dyktanda, w mieście u ujścia Odry ponownie zabrzmi język kaszubski.
Będzie to symboliczny powrót Kaszub do Szczecina, symboliczna „rekaszubizacja” – jak określił to wydarzenie związany z „Pomeranią" pisarz Stanisław Janke. 
O genezie Dyktanda Kaszubskiego w październikowej „Pomeranii” pisze Justyna Pomierska.
 
Chciałbym powiedzieć: Jestem Kaszubą – to z kolei tytuł rozmowy, którą z Tomaszem Słomczyńskim, autorem książki "Kaszëbë", przeprowadziła dla „Pomeranii” Daria Kaszubowska. W środowisku kaszubskim dzieło naszego felietonisty budzi skrajne emocje: jednych zachwyca, innych skłania do krytyki. Co zatem o swojej książce mówi sam autor? W jaki sposób przyjmuje krytykę i jak reaguje na pochwały? Po odpowiedzi odsyłamy do wywiadu.
 

Nr 9/2021

pomerania_wrzesien_2021


Od Redaktora

A wszystko zaczęło się tak pięknie! 10 lutego 2020 roku zjechaliśmy tłumnie do Pucka z całego Pomorza, aby świętować wyjątkowy jubileusz 100-lecia zaślubin Polski z morzem […]. Mieliśmy powrócić do Pucka latem na XXII Zjazd Kaszubów, gdyż trudno było w jubileuszowym roku wyobrazić sobie inne miejsce na nasze tradycyjne spotkanie – to słowa prezesa Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego Jana Wyrowińskiego, które opublikowaliśmy na łamach lipcowej „Pomeranii”. Zapraszając wszystkich na tegoroczny Zjazd Kaszubów, nie mogliśmy bowiem zapomnieć, że do Pucka mieliśmy przyjechać nieco wcześniej, dokładnie o cały rok wcześniej. Powody opóźnienia zna każdy i nie ma potrzeby przypominania o pandemii, która zapewne jeszcze długo będzie kształtowała nasze codzienne życie. Najważniejsze, że XXII Światowy Zjazd Kaszubów doszedł do skutku i dla wielu jego uczestników był niezapomnianym przeżyciem. Oprócz setek, a najpewniej tysięcy zdjęć w aparatach fotograficznych i smartfonach, w głowach i sercach pozostały także piękne wspomnienia tego, czego brakowało nam wszystkim w ostatnich miesiącach najbardziej… Możliwości spotkania się w większym gronie, integracji, wspólnych rozmów, śpiewów, po prostu wspólnej zabawy.

Dla wielu uczestników był to kolejny już Zjazd Kaszubów, w tej grupie są pewnie tacy, którzy nie opuścili żadnego z dwudziestu jeden wcześniejszych spotkań. Do Pucka przyjechali jednak także ci, dla których był to pierwszy zjazd i od niego zaczną liczyć następne. O jednych i drugich piszemy na łamach wrześniowej „Pomeranii”, wspominając sierpniowy XXII Światowy Zjazd Kaszubów w Pucku.